poniedziałek, 20 marca 2017

BALTIC FASHION WEEK

Hejka!
Jak już pewnie wiecie w Koszalinie 18 i 19 marca odbył się znany w Polsce Baltic Fashion Week. Właśnie w Koszalinie zjechało się dużo znanych projektantów z Niemiec, Włoch, Francji, Meksyku, Holandii i oczywiście wielu miast Polski.
To było tak że wysłałam zgłoszenie do udziału w tym wydarzeniu, odpisali żebym podała im numer kontaktowy do rodziców. Ja im go podałam. Nikt nie odpisywał z dobre 2 tygodnie.. Zbliża się 18 marca, dokładnie 16 dwa dni przed pokazem. Zadzwoniła pani z biura modelek i zaprosiła mnie na przymiarki itp.. Pojechałam tam o godzinie 18:00 a wróciłam około 22:00. Mierzyłam kolekcję Anny Purny, miała piękne kreacje.. Kiedy byłam u nich w biurze dostałam dwie stylizacje a kiedy nadszedł pokaz znienacka dostałam jedną dodatkową! Musiałam zastąpić jakąś dziewczynę która nie była z Polski i już wyleciała do siebie.. Moja pierwsza kreacja była to długa plisowana spódnica, do tego bluzka z bufiastymi rękawami w kolorze bordo. Druga to zwykła czarna kamizelka do kolan z trzema guzikami! A trzecia przebija wszystko! Czarna siatka ! Zwykła siatka przez którą było wszystko widać dlatego musiałam założyć czarną bieliznę.. Chociaż dla mnie najładniejsza kolekcja była panów z Hiszpanii, dostałam czarną koronkowaną sukienkę do kostek na jedno ramię z zielonym w kwiaty materiałem.. Choreografię mieliśmy w parach z chłopkami. Szłam też w wielu innych pokazach m.in sklep Merci, DAIR DESIGN (Holandia)  Marjorie Fernandez (Holandia), Agnes Wyum (Francja), MADAMM (Włochy), Marco Marcu (Niemcy), Renatta Pruneda (Meksyk), Hopuse of Byfield (Holandia), pokaz mody GIZIDA.
Następnego dnia 19 marca rozpoczął się przed 12:00 na 14:30 były pokazy. Rozpoczęliśmy od fryzury którą chce projektant, następnie makijaż.. Poszliśmy na przymiarki do pokazu mody JAP. Dostałam złotą sukienkę z materiału a później moja druga kreacja do tego samego pokazu to bardzo długa biała suknia z muszlami.. Jak szłam w tej sukni i jeszcze w obcasach to myślałam ze się przewrócę, podwijała mi się pod nogami, ale nie mogłam nic z nią zrobić bo byłam przed mediami było tyle kamer, aparatów i telefonów.. Wszystko nagrywali w oczach widziałam tylko błyski fleszów. Coś pięknego... Drugi pokaz był Barbary Caly (suknie ślubne) w tym pokazie nie brałam udziału ponieważ nie miałam cielistych butów. No i moja ulubiona kolekcja You by Tokarska biała sukienka rozkloszowana z dłuższym tyłem.. Do tego miałam beżowe matowe buty na obcasie.. Świetnie mi się szło na wybiegu! <3 później były pokazy głównie Polskich i Niemieckich projektantów np. Luciana Adulari, Zella by Sara Zalewska, Rockmädchen, Diana Walkiewicz.. Wszystko skończyło się około 20/21:00. Niestety.. Przez te dwa dni widziałam jak wygląda praca modelki to wcale nie wygląda tak pięknie że ubierzesz się i wychodzisz. NIE. Do tego cały czas koło ciebie są ludzie, poprawiają cię, cały czas ci robią inny makijaż i fryzury, od lakieru do włosów to myślałam że się uduszę.. A o stopach już nie wspomnę.. Stopy u modelki to chyba najgorsze.. Cały czas chodzisz na obcasach,  czasami masz 5cm a czasami 15cm.. Ale najpiękniejsze w tym wszystkim jest to że kiedy wychodzisz przed ludzi wszyscy patrzą tylko na ciebie, nagrywają twój każdy ruch, robią pełno zdjęć.. Wtedy tylko ty jesteś i nikt inny.. Tylko twoja chwila..
Mam kilka zdjęć z pokazów.. Ale narazie nie znajdziecie mnie jeszcze w żadnej telewizji, gazetach czy w internecie ponieważ moi rodzice jeszcze nie podpisali zgody na publikacje moich zdjęć i wywiadów..(tak, miałam wywiad do Eski) szkoda że to już się skończyło ale mam nadzieję że będzie więcej takich modowych wydarzeń.
PS. dzisiaj ja i moi rodzice podpisujemy kontrakt z agencją modelek! Ponieważ dobrze się sprawdziłam na BFW. !!❤
Pozdrawiam! 

2 komentarze:

  1. Świetnie opisane a zdjęcia super :)

    Prosze o glos ❤http://szyciowyblogroku.pl/zgloszenie/mnisiowo/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę przeżycia i trzymam kciuki za dalsze sukcesy :)

    OdpowiedzUsuń